wrześniowa jęczmienianka, czyli kasza jęczmienna na mleku ze śliwkami
W ostatnich latach na śniadanie najczęściej jadałam owsianki i jaglanki, próbowałam mleka roślinnego z płatkami ryżowymi, jaglanymi czy gryczanymi. Teraz przyszła kolei na kaszę jęczmienną. Kaszę jęczmienną gotowaną na mleku pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Mama i babcia często przygotowywały taką na śniadanie. Jak byłam młodsza uwielbiałam „zupę mleczną” z odrobiną soli. Teraz tego typu śniadania jadam w większości na słodko, dlatego kaszę jęczmienną przygotowałam z dodatkiem śliwek i cynamonu. Była przepyszna i bardzo sycąca! Z pewnością zagości w mojej kuchni na stałe :).
Składniki na jedną porcję:
- 1/3 szklanki kaszy jęczmiennej,
- 2/3 szklanki mleka roślinnego – użyłam ryżowego wzmacnianego wapniem ( + po ugotowaniu odrobina do dodania, jeśli kasza będzie zbyt gęsta),
- 1/4 łyżeczki cynamonu,
- łyżeczka syropu klonowego,
- 1 duża śliwka (ja użyłam odmiany Renkloda Althana),
- garść orzechów i rodzynek,
- szczypta soli
Wykonanie:
- Kaszę jęczmienną przepłucz wrzątkiem. Wrzuć do garnka, zalej mlekiem i dodaj szczyptę soli. (czas gotowania to ok. 10-15 minut)
- Do gotowej kaszy dolej odrobinę mleka, dodaj syrop klonowy, wrzuć pokrojoną śliwkę i całość posyp bakaliami i cynamonem.
- Smacznego!