pasta z pieczonych warzyw i suszonych pomidorów
Uwielbiam wszelkiego rodzaju hummusy, pasty z bobu, soczewicy, bezjajeczną pastę z tofu i wiele, wiele innych. Idealnie sprawdzają się na kanapkach, jako dodatek do obiadu lub przekąska z surowymi warzywami. Przygotowanie takich past jest bardzo proste i szybkie.
Dużym plusem dzisiejszej pasty jest to, że zrobiłam ją z resztek warzyw, które nie zmieściły się w warzywnej zapiekance (ratatouille). Przygotowanie tej pasty zajęło mi łącznie ok. 4 minut! Wystarczyło, że przełożyłam pokrojone już warzywa do piekarnika, delikatnie je doprawiłam i pokropiłam oliwą z oliwek. Piekły się około 20 minut. Po tym czasie wszystko wrzuciłam do miski, dodałam suszone pomidory, zblendowałam i pasta gotowa! Świetnie sprawdziła się na kanapce z dodatkiem ogórka kiszonego. Jeśli macie ochotę na taką pastę, ale akurat nie macie w domu resztek warzyw, to możecie zrobić ją z połówek, albo z całych warzyw, tylko wtedy będziecie mieć zapas takiej pasty na co najmniej kilka dni ;).
Składniki:
- 1/3 bakłażana
- 1/3 żółtej cukinii
- 1/3 zielonej cukinii
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
- suszone pomidory (ja dodałam ok. 6, ale możesz dodać więcej lub mniej)
Przygotowanie:
- Bakłażana pokrój, posól i zostaw na 30 minut. Po tym czasie obmyj go. W międzyczasie pokrój cukinię.
- Warzywa ułóż na blaszce do pieczenia, posmaruj małą ilością oliwy z oliwek, posól i popierz.
- Gotowe wazywa z blenduj z suszonymi pomidorami i gotowe :).